45 lat kapłaństwa Ks. Proboszcza Stanisław Piekarza – to wielki jubileusz, który wyznaczył dzień 31 maja. 11 lat posługi kapłańskiej w Mieszkowicach, bezgranicznego oddania Panu Bogu i ludziom, kościołowi i parafii, nieustannego dbania i gospodarskiego zarządzania wszystkim, co dotyczy kościoła, podejmowania bardzo odpowiedzialnych i ryzykownych przedsięwzięć w remontach i odbudowaniu tego, co po ludzku wydawało się stracone na zawsze – to droga, którą cały czas podąża ks. Proboszcz.
„Dziełem Jego życia” – jak to nazwał ks. Arcybiskup Andrzej Dzięga, jest przywrócony do życia kościółek „za torami”.
To ten Ks. Proboszcz uwierzył, że to, co jest niemożliwe w oczach ludzi, jest możliwe u Pana Boga. I to co Boże zginąć nie ma prawa. Z pomocą Ducha Św., który czuwał nad miejscem i obiektem, w ciągu niecałych 2 lat, magazyn stał się znowu KOŚCIOŁEM, naszym mieszkowickim, stojącym na skale, którego mimo prób, nie zmogły żadne czasy i działania wrogów.
Nie sposób tu wymienić wszystkich działań, trudów, przeżyć i osiągnięć Ks. Proboszcza, gdyż nawet skrupulatnie prowadzone i zdjęciami poparte kroniki nie dadzą rady ukazać tego, co uczynił dla parafii. Dziękujemy Księże Proboszczu! Dziękujemy! Niech ogrom pracy i osiągnięć najbardziej zapisany w Twoim sercu, dodaje Ci sił i chęci do dalszej pracy kapłańskiej Niech przykrości, które przynosi życie, nie dominują nad radością z działania dla Pana Boga i ludzi, którzy widzą, cenią i korzystają z Twojej posługi. Czas niezwykły, błogosławiony Tobie i nam dany Księże Proboszczu kochany! Skromnie, pokornie, w sutannie, nieustannie 45 lat drogą kapłańską idziesz, stale gotowy na wezwanie nowe.
Nasłuchujesz głosu Boga idziesz, czy ból, trwoga - do serc czekających na SŁOWO.
Zakotwiczyłeś w Mieszkowicach, by na nowo, w tym ludzie, budzić wiarę, ocalać wartości,
prowadzić do źródła Miłości. Cichy, skromny – Księże – nasz kochany życzenia Ci składamy:
byś w świadectwie życia, w sensie bycia, w trudzie słowa, do poświęceń gotowy, zapatrzony w Boskie Oblicze - był Jego odbiciem.
Niezwykły mieliśmy zbieg wydarzeń, gdyż 31 maja swój ważny jubileusz obchodził też nasz ks. Wikariusz – Robert Koziołek.
Pięknie spotkała się „Młodość z Historią” Ks. Robert I-szy rok drogi kapłańskiej, pierwsze doświadczenia, wcielane w życie pragnienia, zetknięcie z realiami w parafii u boku doświadczonego ks. Proboszcza Stanisława Piekarza.
Ta sama data wyznaczyła ich święto w majowym dniu. Całym sercem życzymy tej pięknej kapłańskiej MŁODOŚCI, odwagi i doświadczania obecności Pana Boga w każdej chwili, niezrażania się trudnościami, gdyż „moc w słabości się doskonali”. Niech Pan Jezus mocno trzyma Cię w swych Ramionach, a majowa Pani uczy dobroci, cierpliwości i kochania ludzi, z których zostałeś wybrany.
Księże Robercie - Młody RYBAKU posłany przez Boga... I – szy rok służby , – I – a próba.
Życzymy Tobie, byś wierny był powołaniu i w pełnym oddaniu „zagubione owce”
odnajdywał, uczył, dodawał odwagi, by drogi Ci był każdy człowiek, jak Bogu jest drogi,
a na głos Jego: „Pójdź za Mną” z radością odpowiadał stale „Idę Panie !...”
- Parafianie -