„Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy Pan wasz przybędzie” (por. Mt 24, 42) - te słowa przypominają mi ostateczne wezwanie, które nastąpi wówczas, kiedy Pan zechce. Pragnę za nim podążyć i pragnę, aby wszystko, co składa się na moje ziemskie życie, przygotowało mnie do tej chwili. Nie wiem, kiedy ona nastąpi, ale tak jak wszystko, również i tę chwilę oddają w ręce Matki mojego Mistrza: Totus Tuus. W tych samych rękach matczynych zostawiam wszystko i Wszystkich, z którymi związało mnie moje życie i moje powołanie. W tych Rękach zostawiam nade wszystko Kościół, a także mój Naród i całą ludzkość. Wszystkim dziękuję. Wszystkich proszę o przebaczenie. Proszę także o modlitwę, aby Miłosierdzie Boże okazało się większe od mojej słabości i niegodności". Fragment Testamentu Jana Pawła pp. II Rzym, 6 III 1979
"Przyjmując już teraz tę śmierć, ufam, że Chrystus da mi łaskę owego ostatniego Przejścia czyli Paschy. Ufam też, że uczyni ją pożyteczną dla tej największej sprawy, której staram się służyć: dla zbawienia ludzi, dla ocalenia rodziny ludzkiej, a w niej wszystkich narodów i ludów". Fragment Testamentu Jana Pawła pp. II Rzym, 24 II - 1 III 1980
15 lat temu 02 kwietnia 2005r. – towarzyszyły nam spokój, skupienie, modlitwa. Setki tysięcy Polaków szukało pocieszenia w bliskości z innymi na ulicach, placach, w kościołach. W domach przed telewizorami przypominającymi chwile z życia Wielkiego Papieża – Jana Pawła II. Odszedł Autorytet. Wielki Nauczyciel Modlitwy. Pielgrzym Pokoju. Wielki Polak. Nasz Ojciec.
Dziś w rocznicę śmierci św. Jana Pawła II dziękujmy Miłosiernemu Bogu, że żyliśmy w czasach, kiedy był papieżem, że mogliśmy Go słuchać i spotkać się z Nim. Dziękujmy za to, że swoim całym życiem pokazał nam drogę prowadzącą do Ojca. Dziś to MY musimy pokazać, czego nas nauczył.
Kard. Dziwisz zachęca, by w czwartek, 2 kwietnia, o 21.37 zjednoczyć się we wspólnej modlitwie za wstawiennictwem św. Jana Pawła II i prosić o ustanie pandemii koronawirusa. Hierarcha proponuje, by odmówić wtedy Akt zawierzenia Bożemu Miłosierdziu, który sam niedawno złożył w łagiewnickim sanktuarium:
„Wszechmogący Boże, w obliczu pandemii, która dotknęła ludzkość,
z nową gorliwością odnawiamy akt zawierzenia Twemu miłosierdziu,
dokonany przez św. Jana Pawła II. Tobie, miłosierny Ojcze,
zawierzamy losy świata i każdego człowieka. Do Ciebie z pokorą wołamy.
Błogosław wszystkim, którzy trudzą się, aby chorzy byli leczeni, a zdrowi chronieni przed zakażeniem.
Przywróć zdrowie dotkniętym chorobą, dodaj cierpliwości przeżywającym kwarantannę,
a zmarłych przyjmij do swego domu. Umocnij w ludziach zdrowych poczucie odpowiedzialności za siebie i innych, aby przestrzegali koniecznych ograniczeń, a potrzebującym nieśli pomoc.
Odnów naszą wiarę, abyśmy trudne chwile przeżywali z Chrystusem, Twoim Synem, który dla nas stał się człowiekiem i jest z nami każdego dnia. Wylej swego Ducha na nasz naród i na cały świat, aby ci,
których zjednoczyła walka z chorobą, zjednoczyli się także w uwielbieniu Ciebie, Stwórcy wszechświata
i gorliwie walczyli również z wirusem grzechu, który niszczy ludzkie serca. Ojcze przedwieczny,
dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.
Maryjo, Matko Miłosierdzia, módl się za nami. Św. Janie Pawle II, św. Faustyno
i wszyscy święci, módlcie się za nami”.